Skip to content

Weselakowa i Spółka

O podróżach i czasie wolnym

  • Strona główna
  • Pakuj się!
    • Bośnia i Hercegowina
    • Chorwacja
    • Czechy
    • Hiszpania
    • Niemcy
    • Polska
    • Słowacja
    • Ukraina
    • USA
    • Włochy
  • Ogarniesz to!
    • Boże Narodzenie
    • Wielkanoc
    • Z dziećmi
    • Lato
    • Jesień
    • Przyjęcie
    • Pomysł na prezent
  • O mnie
  • Kontakt
Menu

Bobrowisko w Starym Sączu

Posted on 11 czerwca 202019 października 2020 by Weselakowa

Są takie miejsca, w których potrzeba obcowania z przyrodą, spotyka się z poszanowaniem natury, a jednocześnie z dobrym designem. Takim miejscem na małopolskiej mapie jest Enklawa Przyrodnicza „Bobrowisko” w Starym Sączu. Jeśli macie gdzieś zobaczyć bobra, lęgowiska łabędzi niemych, a przy tym spędzić czas w pięknym otoczeniu przyrody, to obierzcie kierunek na Sądecczyznę.

Jak dojechać?

Enklawa przyrodnicza znajduje się tuż za Starym Sączem, za (lub jak kto woli przed) mostem na Dunajcu. Tuż obok przebiega świetnie utrzymana ścieżka rowerowa Velo Dunajec, która aż prosi się, aby nią któregoś dnia się przejechać. Tuż na rogatkach Bobrowiska jest obszerny, darmowy parking samochodowy.

google map net

Jesteśmy! I co dalej?

Aby dotrzeć do Bobrowiska, musicie kierować się trasą rowerową Velo Dunajec. I tu od razu dwie uwagi: to droga rowerowa, więc pamiętajcie, że rowerzyści mają tutaj pierwszeństwo i zachowajcie ostrożność. Druga uwaga — nie ma tutaj żadnego chodnika dla pieszych, co nie jest do końca przemyślane, jeśli chodzi o dostępność enklawy dla turystów innych niż rowerzyści. Ale to tylko 450 metrów wspólnej drogi — dacie radę. Potem droga odbija na leśną ścieżkę, która wiedzie wzdłuż wartko płynącego Dunajca. Po chwili widzimy spory gabion, który jest swoistą bramą do świata przyrody. Informuje nas także o historii powstania tego unikatowego miejsca.

Bobry, łabędzie nieme, żaby, ważki, zaskrońce…

Enklawa jest darmową atrakcją — nie ma tu żadnych budek z biletami. Ale czym ona jest? W praktyce to pomosty o długości 400 metrów meandrujące między bagnami, jeziorkami i zaroślami, które są siedliskiem gadów, ptaków oraz — a jakże – bobrów! Na terenie Bobrowiska zbudowano także dwie obserwacyjne czatownie, z których można obserwować zwierzęta. Pierwsza pozwala na podglądanie łabędzia niemego. My go nie widzieliśmy, za to doskonale widoczne było jego lęgowisko.

Druga czatowania — wyposażona w lunety — zachęca do obserwacji bobrów w akcji. Choć są one zwierzętami nocnymi, Małż i Spółka wypatrzyli jednego! Zazdrość!

Bobry są największymi gryzoniami w Europie i ich liczba w Polsce jest — że tak powiem — zadowalająca. Ale jeszcze cztery stulecia temu groziło im całkowite wyginięcie. Jako że potrafi on spędzić pod wodą do 15 minut, uważano bobry za zwierzęta spokrewnione z rybami i pozwalano ich mięso spożywać w trakcie Wielkiego Postu. Bobrzy ogon był zaś specjałem na wigilijnej wieczerzy. Zabijano je także ze względu na futro, bobrzy smalec oraz dla wysuszonej wydzieliny narządów rozrodczych samców, tzw. stroju bobrowego czy też castoreum. Wydzielina ta służyła im naturalnie do zaznaczania swojego terytorium, stąd przenikliwy zapach. Za czasów Jana II Sobieskiego castoreum leczyło choroby uszu, bóle głowy, zębów czy też wątroby, a także melancholie, bezsenność, słaby wzrok.

Dobry design zawsze się obroni

Dwa słowa o samej architekturze miejsca, bo aż prosi się o komentarz. Bobrowisko w Nowym Sączu to skromna, ale nowoczesna i wtapiająca się w przyrodę architektura. Dopracowana jest (prawie!*) w najdrobniejszym szczególe. Surowe drewno doskonale współgra z otoczeniem.

Enklawa powstała na terenie dawnej żwirowni, która niemal 30 lat temu zaprzestała eksploatacji kruszywa. Miejsce to, które zarazem jest miejscem spotkania się Popradu z Dunajcem, poddano rekultywacji i dzięki potędze przyrody niejako samo przywróciło się do życia. Bóbr, który niestrudzenie budował tutaj tamy, żery i całe systemy kanałów, niejako zaprosił na te tereny ptactwo wodne, gady i płazy.

Czatownie — przypominają mi wielkie ryby wynurzające się z wody — zrobią wrażenie na każdym. Każdemu przypominają one coś innego — słyszałam wersję o statku kosmicznym. Maleńkie okienka w czatowniach ustawione są na różnych wysokościach, więc zarówno dorośli, jak i dzieci mają możliwość podglądania bobrów w akcji. Warto jednak wziąć lornetki, jeśli chce się oglądać naturę z jeszcze bliższej perspektywy, niezależnie od czekających do lunet odwiedzających. Na czatowniach zainstalowano też tabliczki informujące o występujących tu roślinach i zwierzętach. Bobrowisko w Stary Sączu to dobrze przemyślane miejsce!

* Jedyny minus to taki, że balustrady oraz lunety na tarasie drugiej czatowni są ustawione tak wysoko, że dzieci nie są w stanie z nich korzystać. I gdy my dorośli wzdychamy nad pięknem przyrody, one nic nie są w stanie z tych balkonów zobaczyć. Przydałby się tam jakiś mały podest! Ale to niewielki minus, bo miejsc, w których mogą one podglądać przyrodę w enklawie, nie brakuje.

Pomost się skończył?

Można wrócić na parking tą samą drogą, czyli przez enklawę przyrodniczą Bobrowisko w Starym Saczu. Można też za intuicją iść ścieżką dalej, która — zaraz po przecięciu Velo Dunajec — poprowadzi nas przez przyjemne stawy rybne aż do parkingu. Modre stawy rybne oddzielają od siebie zielone groble, na których poustawiane są ławeczki. Aż chce się na nich usiąść i odpocząć w ciszy. Choć wokół może być sporo rybaków — umówmy się – łowią oni w kompletnej ciszy. Tak czy owak, którąkolwiek z dróg nie wybierzecie, będziecie zadowoleni – nawet jeśli pchacie przed sobą wózek z dzieckiem! Przejście tej trasy powinno zająć Wam jakieś 20 minut (1 km).

Weselakowa radzi

  • Bobrowisko w Starym Sączu jest świetne i warto tutaj przyjechać. Możecie połączyć wyjazd ze zwiedzaniem uroczego Starego Sącza, platformy widokowej w Woli Kroguleckiej czy Sądeckiego Parku Etnograficznego w Nowym Sączu.
  • Brzeg Dunajca, obok którego prowadzi ścieżka, jest szeroki, wyłożony dużymi otoczakami. To miejsce idealne na piknik i zabawy w wodzie. Woda przy brzegu jest płytka i zachęca do moczenia małych stópek.
  • Tuż obok enklawy znajduje się zacnych rozmiarów park linowy dla dzieci już od 3 roku życia. Limit wieku – bez ograniczeń!
  • Jest to atrakcja na ok. 1 godzinę.

Masz ochotę na więcej podróży w towarzystwie Weselakowej i Spółki?

Kliknij w poniższy baner, a przeniesiemy Cię w kolejne piękne miejsce.

Posted in Pakuj się!, PolskaTagged architektura, atrakcje blisko Sącza, atrakcje dla dzieci, atrakcje w Starym Sączu, Beskid Sądecki, blisko Krakowa, bóbr, Bobrowisko bilety, Bobrowisko cena, bobry, co robić z dziećmi po południu, co w Beskidzie Sądeckim, co zobaczyć w Beskidzie Sądeckim, co zobaczyć w Nowym Sączu, co zobaczyć w Starym Sączu, drewno, Dunajec, gdzie na wycieczkę z dziećmi, gdzie z dziećmi, łabędzie, małe miasteczko, Małopolska, małopolskie, miasteczko, na rower, natura, Nowy Sącz, okolice Nowego Sącza, platforma widokowa, platforma widokowa koło Nowego Sącza, platforma widokowa koło Sącza, pod Krakowem, pod Krakowiem, podglądanie zwierząt, Poprad, przyroda, Radziejowa, rowery, ślimak koło Nowego Sącza, ślimak w nowosądeckim, Stary Sącz, św. Kinga, Velo Dunajec, weekend, Wola Krogulecka

Nawigacja wpisu

Najlepiej wydane 2 złote w tym roku, czyli wystawa „Rośliny i zwierzęta”
Platforma widokowa w Woli Kroguleckiej i Stary Sącz

Related Post

  • Dwupiętrowy, brązowo-niebieski, drewniano-murowanydom stojący nad wodnym kanałem. Po kanale płynie wieloosobowa drewniana łódź sterowana przez mężczyznę. Spreewald – przyrodniczy raj w Brandenburgii
  • Pomieszczenie z dużymi wycinankami z kartonu prezentującymi dżunglę Na Tropie Tomka w Muzeum Śląskim
  • Dwóch chłopców stoi przed makietą imitującą blok z wielkiej płyty w Muzeum Śląskim 5 powodów dla których warto odwiedzić Muzeum Śląskie z dziećmi
  • Podróżnicze rozczarowania
  • Zielono-niebieski witraż prezentujący św. Floriana Pracownia i Muzeum Witrażu w Krakowie z dziećmi
  • Dolina Sąspowska ścieżka na polanie, po lewej stornie jesienne drzewa Dolina Sąspowska w Ojcowskim Parku Narodowym
  • Rakiety śnieżne z dziećmi – świetna zabawa dla całej rodziny!
  • Spacer na Kopiec Piłsudskiego z historią w tle
  • 35 książek dla małych podróżników

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright © weselakowaispolka.pl 2025 • Theme by OpenSumo
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie zgodnie z polityką prywatności i polityką ciasteczek. Polityka prywatności i polityka ciasteczekAkceptuję
https://weselakowaispolka.pl/polityka-prywatnosci-i-polityka-ciasteczek/

Kliknij poniżej po politykę prywatności i politykę ciasteczek

KLIKNIJ TUTAJ: Polityka prywatności i polityka ciasteczek
Necessary
Always Enabled
Kliknij po więcej na temat polityki prywatności i polityki ciasteczek
SAVE & ACCEPT